Kapitan Chelsea Londyn, John Terry jest przekonany, że niebawem otrzyma od klubu propozycję nowego, rocznego kontraktu, chociaż na razie żaden z włodarzy The Blues o tym z nim nie rozmawiał – informują media na Wyspach.
– Chciałbym zostać i mam nadzieję, że moje występy to potwierdzają. Byłbym szczęśliwy dostając możliwość gry przez kolejny rok, a potem zobaczymy. Żadne rozmowy jeszcze nie miały miejsca, ale klub zna moje zdanie i wierzę, że dojdziemy do porozumienia – mówił.
Obrońca pojawiał się na boisku od pierwszej minuty w 34 z 39 wszystkich meczów Chelsea na różnych frontach w tym sezonie, jednak w każdym spotkaniu grał na wysokim poziomie, do którego przyzwyczaił zarówno trenerów, jak i kibiców. – Nie chcę odpoczynku. Powoli zbliżam się do końca swojej kariery, więc bardzo ważne jest dla mnie, bym grał i w ten sposób zachowywał wysoką formę. Mam nadzieję, że wkrótce władze zapukają do moich drzwi – powiedział obrazowo Terry.
Terry to wychowanek londyńskiej Chelsea, w koszulce której wystąpił w już ponad 600 meczach. Debiut w seniorskiej drużynie The Blues zaliczył w 1998 roku.