Menedżer Arsenalu, Arsene Wenger wyznał po wtorkowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko AS Monaco, że jego były klub zasłużył na awans do ćwierćfinału rozgrywek.
Francuska drużyna przegrała na własnym boisku 0:2 w rewanżowym starciu przeciwko Kanonierom, ale w pierwszym meczu na Emirates Stadium triumfowała 3:1 i dzięki bramkom strzelonym na wyjeździe awansowała dalej.
Arsenal przegrywając we wtorek rywalizację z Monaco podtrzymał fatalną serię związaną z brakiem awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, co trwa już piąty rok.
– Trudno byłoby wygrać trzema golami – stwierdził Wenger w rozmowie z „beIN Sports”. – Z drugiej strony nie wykorzystaliśmy wszystkich okazji, które sobie stworzyliśmy. Wszystko wydawało się od początku trochę nierealne patrząc przez pryzmat wyniku, jaki osiągnęliśmy u siebie – kontynuował Francuz.
– Kiedy spojrzymy na liczbę strzałów graczy Monaco w Lidze Mistrzów a potem na liczbę goli, jakie po nich padły to zrozumiemy, dlaczego oni awansowali a nie my. Monaco zasłużyło na grę w ćwierćfinale – podkreślił menedżer Kanonierów.