Wenger: Nie chciałem, żeby Fabiański odszedł

W niedzielne popołudnie polskich fanów Premier League czeka nie lada gratka. Swansea City z Łukaszem Fabiańskim między słupkami zmierzy się bowiem z Arsenalem Londyn, gdzie numerem jeden wśród bramkarzy jest Wojciech Szczęsny.

Dwa dni przed starciem na Liberty Stadium trener „Kanonierów” Arsene Wenger przyznał na konferencji prasowej, że nie zamierzał pozbywać się latem tego roku drugiego z polskich bramkarzy.

– Nie chciałem, żeby Fabiański odszedł, ale kończył mu się z nami kontrakt. Nie lubimy sprzedawać piłkarzy, ale gdy ma się 27 czy 298 lat i nie gra się regularnie, trzeba zrozumieć zawodnika, który chce odejść – podkreślił francuski szkoleniowiec cytowany przez oficjalną stronę Arsenalu oraz „Sky Sports News”.

– Swansea ma dobrych piłkarzy i stabilną pozycję w Premier League. Mają taki sposób gry, że jedziesz tam na spotkanie, trzeba spodziewać się ciężkiej przeprawy – dodał Wenger.

Arsenal po dziesięciu kolejkach bieżących rozgrywek zajmuje czwarte miejsce w tabeli, natomiast „Łabędzie” są na szóstej pozycji ze stratą tyko dwóch punktów do ekipy z Emirate Stadium.