Wenger: Rasiści wspierający Chelsea są żałośni

Menedżer Arsenalu, Arsene Wenger wyznał, że ludzie, którzy nazywali się kibicami Chelsea i jednocześnie obrazili czarnoskórego mieszkańca Paryża w tamtejszym metrze, są „żałośni i przerażający”.

Niedawno wyciekł amatorski film z wydarzeń, jakie miały miejsce przy okazji spotkania Ligi Mistrzów pomiędzy Paris Saint-Germain i Chelsea. W paryskim metrze grupa angielskich kibiców nie wpuściła do wagonu czarnoskórego Francuza, śpiewając przy tym rasistowskie piosenki. Potem okazało się, że człowiek ten nie był nawet fanem PSG.

– To wyglądało żałośnie i przerażająco, niestety takie sytuacje wciąż mają miejsce. Musimy je piętnować i starać się nie dopuszczać do takich wydarzeń – powiedział Wenger. – To problem społeczny. Nikt na razie nie znalazł na to lekarstwa, wszystko niestety zaczyna się już w dzieciństwie, po części wynika to z braków w edukacji – dodał Francuz.

– Radykałowie zdarzają się wszędzie i są zagrożeniem dla społeczeństwa. Trzeba znaleźć lepsze sposoby na radzenie sobie z nimi. Każdy człowiek powinien przeciwstawiać się zachowaniom, jakie miały miejsce w paryskim metrze – podsumował menedżer Kanonierów.