Krakowska Wisła pojedzie do Gliwic w pełnym składzie, co bardzo cieszy jej trenera, Franciszka Smudę. Do zdrowia bowiem wrócili Łukasz Garguła i Semir Stilić, zaś Łukasz Burliga odcierpiał karę za czerwoną kartkę.
– Nie lubię zasłaniać się kontuzjami. Wszyscy są zdrowi i pełnym składem jedziemy do Gliwic. Nie ma potrzeby oszukiwać zespołu Piasta. Przed chwilą jedliśmy zupę z Semirem i powiedział mi, że jest gotowy do gry – stwierdził w swoim stylu Smuda.
Kolejną dobrą wiadomością dla trenera jest taka, iż po dwumeczowej absencji do kadry powraca Łukasza Burliga, który musiał pauzować z powodu czerwonej kartki obejrzanej w spotkaniu z Koroną Kielce. Jak więc ustawi blok defensywny szkoleniowiec Białej Gwiazdy? – Czwórka, która grała ostatnio, nie popełniła indywidualnych błędów. Jeśli pograją razem na wiosnę, z tą samą parą stoperów, to na pewno będzie to silna linia. Ale zawsze można ją wzmocnić. Burliga wraca, ale nie zagra na prawej obronie. Zostawmy jedną niespodziankę na jutro. Będę się cieszył, jeśli jutrzejszy skład wypali – podsumował Smuda.