Termalica Bruk-Bet Nieciecza przegrała na własnym stadionie w poniedziałek z Wisłą Kraków 2:4 (1:2). Tuż po tym spotkaniu swojego sporego rozczarowania ostatecznym wynikiem nie ukrywał zawodnik gospodarzy, Wojciech Kędziora.
– Wiśle bardzo łatwo przychodziło zdobywanie bramek. To był ciężki mecz szkoda, że nie mamy po nim nawet punktu – stwierdził doświadczony napastnik Słoników, cytowany przez „termalica.brukbet.com”.
– Wisła przetrzymywała piłkę. Wciągała nas na swoją połowę, szybko strzelili pierwszą bramkę, a potem drugą. Mimo tego nie poddawaliśmy się. Walczyliśmy. Zabrakło nam trochę szczęścia. Musimy jak najlepiej przygotować się do spotkania w Gdańsku – dodał.
Beniaminek z Niecieczy po 27. rozegranych seriach gier plasuje się w ligowej tabeli na dziesiątym miejscu. Jak do tej pory podopieczni Piotra Mandrysza zgromadzili na swoim koncie trzydzieści dwa punkty. Do grupy mistrzowskiej tracą trzy „oczka”.