Yaya Toure może być zbyt kosztowny dla Interu

Yaya Toure od dłuższego czasu łączony jest z przenosinami do Interu Mediolan, ale ekipa z Lombardii może mieć problem z zagwarantowaniem odpowiedniego wynagrodzenia dla doświadczonego reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej.

Agent Iworyjczyka Dimitri Seluk potwierdził już oficjalnie, że jego klient z końcem sezonu rozstanie się z Manchesterem City, którego dowodzenie przejmie latem Josep Guardiola.

Powodem takiej decyzji młodszego brata Kolo Toure jest właśnie aktualny szkoleniowiec Bayernu Monachium, który nie cenił zbytnio umiejętności znakomitego piłkarza z Czarnego Lądu podczas wspólnej pracy w Barcelonie.

Według „Corriere dello Sport” 32-letni były pomocnik „Blaugrany” musiałby się zgodzić przynajmniej na 50 procentową obniżkę uposażenia, jeśli chciałby dołączyć do Interu, gdzie zespołem dowodzi Roberto Mancini, z którym akurat Yaya Toure miał dobre relacje w trakcie pracy włoskiego szkoleniowca w ekipie „The Citizens”.

Iworyjczyk w tym momencie na Etihad Stadium pobiera pensję na poziomie dwustu tysięcy funtów tygodniowo.