Zając: Islandczycy świetnie wykonują stałe fragmenty gry

Reprezentacja Polski zmierzy się w piątek na Stadionie Narodowym w Warszawie z Islandią. Asystent trenera kadry, Bogdan Zając powiedział na konferencji prasowej, że „Biało-Czerwoni” będą musieli uważać na stałe fragmenty gry, wykonywane przez rywali.

– Islandczycy rywalizowali w jednej z najtrudniejszych grup eliminacji do Euro. Do ostatniej kolejki o awans walczyły tam cztery drużyny. Piłkarze Larsa Lagerbaecka mieli o siedem punktów więcej niż Holandia. Rok temu podczas kursu trenerskiego UEFA Pro, miałem możliwość spotkania sie z selekcjonerem naszych rywali. Życzyliśmy sobie wtedy, żebyśmy mogli spotkać się po eliminacjach w dobrych nastrojach. Teraz będziemy mogli sobie pogratulować – powiedział Zając.

Islandia wywalczyła bezpośredni awans do finałów mistrzostw Europy. Zawodnicy Lagerbaecka w eliminacjach do turnieju zajęli drugie miejsce w grupie A, wyprzedzając Turcję, Holandię, Kazachstan i Łotwę.

– Islandia to bardzo agresywny zespół. W jej podstawowym składzie znajduje się ośmiu piłkarzy, którzy mają ponad 185 cm wzrostu. Nasi rywale charakteryzują się wspaniałą organizacja gry i dobrym przygotowaniem strategicznym. Trzeba również uważać na ich stałe fragmenty gry. Potrafią strzelać gole po rzutach wolnych, kornerach, ale również dobrze rozegranych wrzutach piłki z autu. Będziemy chcieli grać w swoim stylu, niezależnie od postawy rywali. Islandczycy nie rozgrywają piłki od tyłu, tylko przenoszą ciężar gry od razu do przodu. Wzrost ich piłkarzy odgrywa dużą rolę przy stałych fragmentach – dodał asystent selekcjonera.

– Artur Jędrzejczyk, Łukasz Fabiański i Arkadiusz Milik grają w swoich klubach z piłkarzami Islandii. To zawodnicy, którzy występują w mocnych drużynach w Europie i stanowią o sile swoich zespołów – podkreślił 42-letni trener.

Kolejnym rywalem „Biało-Czerwonych” będą Czesi. Spotkanie rozegrane zostanie we wtorek 17 listopada we Wrocławiu.

– W nadchodzących meczach chcemy wykorzystać wszystkich zawodników. W trakcie spotkania możemy dokonać sześciu zmian. Niektórzy piłkarze zagrają w obu meczach. Chcemy spróbować różnych wariantów. To początek przygotowań do Euro – zakończył Zając.

Reprezentacja Polski zakończyła eliminacje do Euro na drugim miejscu w grupie D. Piłkarze Nawałki zgromadzili na swoim koncie o trzy punkty więcej niż Irlandia, która zagra w barażach.