Szkoleniowiec Cracovii Jacek Zieliński po derbowym meczu z Wisłą Kraków (1:1) był zadowolony z podziału punktów na obiekcie przy Kałuży. Obie drużyny spod Wawelu zachowały w ten sposób miano niepokonanych w bieżących rozgrywkach Ekstraklasy.
– Dużo szumu i zamieszania było przed tym meczem. Remis jest wynikiem satysfakcjonującym dla obydwu stron. Lepiej mieć dwóch rannych, niż jednego zabitego. Zbyt luźno weszliśmy w mecz i musieliśmy gonić wynik – przyznał Zieliński dla oficjalnej strony Cracovii.
– To nie są zespoły z grupy spadkowej. Zdajemy sobie sprawę z popełnianych błędów, ale mieliśmy takiego przeciwnika, który te błędy na nas wymuszał. W pierwszej połowie mecz przypominał walkę bokserską, dlatego tempo spotkania w drugiej połowie siadło. Nie jesteśmy jeszcze do końca przygotowani, by grać na wysokim poziomie pełne 90 minut – podsumował krótko Jacek Zieliński.
„Pasy” w trzeciej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała.