Mecz Holandia – Ukraina był prawdziwym thrillerem i znakomitym początkiem Euro. Spotkanie rozegrane na Amsterdam Arena zakończyło się wynikiem 3:2, do ostatnich minut trzymając w napięciu. Zobaczcie naszą analizę meczu, która pomoże wam wybrać dobre typy bukmacherskie na Euro 2021 w kolejnych meczach grupy C Mistrzostw Europy.
Thriller na murawie
Już od początku meczu było wiadomo, że spotkanie rozegra się w dynamicznym stylu, a napięcie będzie utrzymywało się do końca. Obie drużyny miały mocne szanse na zdobycie bramki w pierwszych minutach spotkania, ale dobra gra bramkarzy obu drużyn zapobiegła na początek golom. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w 58. minucie, gdy pierwsi bramkę zdobyli Holendrzy.
W 52. minucie inauguracyjnego gola zdobył Wijnaldum, który po podbramkowej sytuacji ograł bramkarza i strzelił z bardzo bliskiej odległości, nie dając szans obrony ukraińskiemu golkiperowi. Zaledwie sześć minut później padła kolejna bramka, ponownie dla Holendrów. Zdobył ją Wout Weghorst. Nie załamało to jednak Ukraińców, którzy zdwoili siły, aby wyrównać wynik. Kolejną bramkę strzelił Jarmolenko w 75 minucie, fenomenalnie podkręcając piłkę, dzięki czemu nie dał szans golkiperowi na obronę. Kolejny gol nastąpił po faulu niedaleko pola podbramkowego i rzucie wolnym. Do bramki trafił ukraiński napastnik Jaremczuk, który strzelił z główki.
Gdy wydawało się, że szala przeważa się na korzyść graczy z Ukrainy, brawurowy rajd Dumfriesa w 85. minucie doprowadził ponownie Holendrów do prowadzenia. W ostatnich minutach Ukraińcy dwoili się i troili, aby wyrównać wynik spotkania szóstym golem, ale nic z tego nie wyszło. Mecz zakończył się wynikiem 3:2.
Jako najlepszego piłkarza tego spotkania z pewnością można wyróżnić Denzela Dumfriesa. Ten dwudziestopięcioletni prawy obrońca PSV Eindhoven wystąpił już w 29 meczach drużyny narodowej, jednak to jego pierwszy gol, i to zdobyty od razu w Mistrzostwach Europy. To nie za akcje w napadzie należy go jednak wyróżnić, tylko za znakomitą organizację gry obronnej. Znakomicie panował nad piłką i był obecny na każdej części boiska, przyczyniając się wydatnie do zwycięstwa w tym meczu pełnym emocji.
Co dalej dla obu drużyn?
Legenda piłki Frank de Boer, będący selekcjonerem drużyny holenderskiej powiedział w pomeczowej konferencji, że jego drużyna grała w większości tak, jakby właśnie chciał ją widzieć. Nie dlatego, że początkowo stracili przewagę 2:0, ale dlatego, że zespół grał w zrównoważony sposób. Powiedział też, że jest dumny z zespołu i że ma nadzieję, że można zrobić jeszcze więcej kroków, aby poprawić grę.
Trener zespołu ukraińskiego nie miał tyle powodów do zadowolenia. Andriej Szewczenko powiedział, że był to bardzo ciekawy mecz z wieloma okazjami obu drużyn. Podziękował też swoim piłkarzom za zaangażowanie, widoczne szczególnie w momencie, gdy przegrywali już 2:0 i doprowadzili do wyrównania. Podkreślił też, że mimo porażki jego zespół był równym przeciwnikiem i Ukraińcy grali z dużą energią, potrafili zmienić formację i dobrze się spisali.
To zdecydowanie nie koniec dla obu zespołów i mimo porażki, Ukraińcy nadal mogą wyjść z grupy C. Następny mecz Ukraina zagra z Macedonią Północną, natomiast Holandia będzie grała z Austrią. Oba spotkania zapowiadają się emocjonująco i z pewnością możemy liczyć w nich na wysoki poziom. Z trzema punktami Holandia plasuje się już czele tabeli i jest niemal pewniakiem do wyjścia. Macedonia Północna na pewno nie będzie faworytem w meczu z Ukrainą i bukmacherzy nie dają jej wysokich szans na zwycięstwo. Jak mawiał jednak Kazimierz Górski, mecz trwa dopóki piłka jest w grze, tak więc nie można niczego wykluczyć. Co ciekawe, to już szósty przegrany mecz Ukraińców w turniejach Euro z rzędu i z pewnością będą chcieli przerwać tą złą passę.
Jeśli interesuje cię futbol i chciałbyś sprawdzić się jako ekspert, sprawdź dostępne zakłady piłkarskie w Betsson kasyno i postaw swoje typy. Przed nami jeszcze cały miesiąc meczów, z wielkim finałem na Wembley. Znasz się na piłce nożnej? Udowodnij to i zobacz co ma dla ciebie do zaoferowania Betsson.
Add Comment