Spotkanie Trenczyna z Hull City odbędzie się w… Żylinie! To wcale nie jet żart. Już w zeszłym roku Trenczyn rozgrywał mecze pucharowe na boisku w Dubnicy (sztuczna trawa). Również w tym roku, poprzedni pojedynek z Vojvodiną Novi Sad odbył się w Dubnicy, gdzie Serbów rozgromili 4:0, by w rewanżu nieomal nie stracili przewagi przegrywając 0:3.
To jest na pewno ostrzeżenie na przyszłość. Jednak niedawno okazało się, że w Dubnicy już grać nie wolno, więc wybrano Żylinę i jej piękny stadion Pod Dubnom, gdzie już dwa razy grała Chelsea.
Dwie rzeczy zmartwiły trenera i kibiców w ostatnich dniach. Do praskiej Slavii odszedł pomocnik Baez z Argentyny, a w dzisiejszym meczu nie zagra Brazylijczyk Jairo. To poważne osłabienie i w dodatku w Żylinie drużyna przeprowadziła przed dzisiejszym meczem tylko jeden trening! Z tego powodu to Hull City jest faworytem wieczornego spotkania.
Hull do LE dostał się z racji doskonałej postawy w finale FA Cup, gdzie prowadząc z Arsenalem w 8. minucie 2:0, ulegli w końcu w dogrywce 2:3 po strzale Ramseya (108 min). Ubiegłoroczne rozgrywki Premier Leaugue Hull skończył na 16.miejscu, ale to liga o innym poziomie! Trener Steve Bruce przywiózł dwóch mundialowych piłkarzy: Figueroę z Hondurasu i Jelavica z Chorwacji. Inną ciekawą postacią jest syn sławnego Paula Ince, Tommy.
Jak wspomniałem wyżej Hull jest faworytem, ale w sporcie bywa tak, w piłce nożnej tym bardziej, że faworyt nie zawsze wygrywa. Tak będzie moim zdaniem dzisiaj wieczorem na żylińskim stadionie!
AS Trenczyn: Volesak – Cogley, Klescik, Rundic, Madu – Holubek, Lobotka, Simon, Misak, Kubik -Hajradinovic,
Nasz typ:
AS Trenczyn – Hull City 1X
Jan Zolich, Czechy.
Add Comment