Anliza: FC Liverpool – Arsenal Londyn

Liverpool w tym sezonie przegrał jak dotąd wszystko, co było do przegrania. Pojedynek z jednym z odwiecznych rywali to szansa, aby spróbować wrócić na właściwe tory.

Poprzedni tydzień dla kibiców drużyny z Anfield Road był jednym z najgorszych od kilku lat. Najpierw Liverpool w fatalnym stylu pożegnał się z Ligą Mistrzów, kiedy wystarczyło jedynie pokonać na własnym boisku szwajcarskie FC Basel. Potem został upokorzony w ligowym meczu z Manchesterem United, przegrywając aż 0:3.

W nieznacznym stopniu humory poprawiają zwycięstwa ze znacznie niżej notowanymi rywalami, jak choćby ostatnia pucharowa wygrana nad AFC Bournemouth. Jeżeli Liverpool ma być traktowany, jako coś więcej niż ligowy przeciętniak (obecnie jest na dopiero 11 miejscu w tabeli) musi w końcu coś osiągnąć i wygrać w jakimś prestiżowym pojedynku.

Nastroje w ekipie Arsene’a Wengera są znacznie lepsze, nawet jeśli zmorą Londyńczyków nadal są kontuzje. Arsenal wspaniale zakończył rozgrywki grupowe Ligi Mistrzów (4:1 w Stambule i pewny awans), a wysoką formę potwierdził równie efektownym zwycięstwem nad Newcastle. Jeśli udałoby się teraz wygrać w Liverpoolu, pierwsze czwórka w Premier League byłaby już na wyciągnięcie ręki.

Oba zespoły mają o co grać, zapowiada się zatem interesujący, ofensywy pojedynek. Ciekawie zapowiada się pojedynek w środku pola, gdzie legenda Liverpoolu Steven Gerrard rywalizować będzie z Hiszpanem Santi Cazorlą, który w ostatnich tygodniach wreszcie zaczął grać tak, jak od niego oczekiwano. Zwycięży stara gwardia czy nowa siła?

[sc:betano]FC Liverpool – Arsenal Londyn, niedziela, 21.12.2014, godz. 17.00
Ciekawe kursy w Betano:
Arsenal wygra – 2.68 (zakład z marżą 0%)
Remis nie ma zakładu – Arsenal – 1.83
Wynik/Obie drużyny strzelą – Arsenal/Tak – 4.30
Arsenal wygra dokładnie 1 golem – 4.35