David Gill zrezygnował z zajmowanego stanowiska w Komitecie Wykonawczym FIFA, po tym jak Sepp Blatter po raz kolejny został wybrany na prezydenta światowej federacji – poinformowało „BBC”. Anglik powiedział, że zamierza obecnie skupić się na pracy dla angielskiego związku piłkarskiego i UEFA.
– Nie wiem w jaki sposób organizacja miałaby się zmienić pod przewodnictwem pana Blattera, który rządzi nią od czterech kadencji. Nie podjąłem tej decyzji z łatwością, ale wydarzenia z ostatnich trzech dni, utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie powinienem być członkiem Komitetu Wykonawczego, pod kierownictwem obecnego prezydenta – stwierdził Anglik.
W piątkowych wyborach, Sepp Blatter w pierwszej turze dostał 133 głosy, a jego konkurent, książę Jordanii, Ali Bin Al-Hussein 73. Druga tura się nie odbyła, bo Al-Hussein wycofał swoją kandydaturę.
– Szanuję to, że Pan Blatter został wybrany w demokratycznych wyborach i życzę federacji sukcesów w walce z problemami, z którymi będzie się mierzyła. Ja będę się teraz skupiał na pracy dla angielskiego związku piłkarskiego, a także dla UEFA – dodał Gill.
Blatter rządzi FIFA od 1998 roku. W środę w jednym z hoteli w Zurychu doszło do zatrzymania czołowych działaczy tej organizacji. Wśród podejrzanych o korupcję są m.in. wiceprzewodniczący komitetu wykonawczego Jeffrey Webb z Kajmanów i wiceprezesa FIFA Eugenio Figueredo z Urugwaju.