Środkowy obrońca Borussii Dortmund, Mats Hummels uważa, że jego słaba forma w poprzednim sezonie była spowodowana dodatkowymi kilogramami.
Według podstawowego stopera zespołu ze Signal Iduna Park jego problemy z utrzymaniem wysokiej i przede wszystkim równej formy to efekt zbyt długiej przerwy po Mistrzostwach Świata w Brazylii, która przełożyła się na ciężką do zbicia nadwagę.
– Pierwsza połowa ubiegłego sezonu była chyba najgorsza w moim życiu. Czułem się ociężały i faktycznie tak wyglądałem. Pod tym względem było wręcz fatalnie – stwierdził 26-letni obrońca, cytowany przez niemiecką gazetę „Kicker”.
– Wszystkie swoje niepowodzenia próbowałem „osładzać” sobie jedzeniem. W pewnym momencie zauważyłem, że wpadłem w błędne koło – kontynuował reprezentant Niemiec.
Obrońca podczas tego lata ciężko pracował, aby wrócić do swojej optymalnej formy. Zapewnia, że kolejne rozgrywki chce zacząć dobrze, aby pomóc Dortmundowi uniknąć błędów z poprzedniego roku – Obecnie ważę mniej. Wracam w zupełnie innym stanie niż wcześniej. Odpowiednio się odżywiam, podczas wakacji sporo biegałem – zaznaczył.
Piłkarz przyznał również, że nowy trener Borussii, Thomas Tuchel przekonał go do pozostania w zespole – Odbyliśmy rozmowę, kiedy rozważałem jeszcze swoją przyszłość. Podobało mi się to, co do mnie powiedział i przede wszystkim sposób, w jaki to zrobił – dodał.
