Drugi trener Piasta Gliwice, Bogdan Wilk przyznał tuż przed meczem ze Stalą Stalowa Wola w ramach 1/16 finału Pucharu Polski, iż starcie z drugoligowym zespołem traktują oni bardzo poważnie.
Dla Piastunek jest to początek walki o krajowy puchar w bieżącym sezonie ligowym. W zupełnie innym położeniu jest ekipa prowadzona przez Jaromira Wieprzęcia, która ma już za sobą dwie rundy.
– Stalową Wolę traktujemy bardzo poważnie, ale zdajemy sobie sprawę, że w sobotę, trzy dni po meczu pucharowym gramy z Legią. Zaraz po spotkaniu ze Stalą wracamy do Gliwic i w czwartek trenujemy już pełną parą, żeby jak najlepiej przygotować się do 5. kolejki Ekstraklasy – powiedział Bogdan Wilk, cytowany przez oficjalną stronę ekstraklasowego zespołu.
– Jednak na razie priorytetem jest spotkanie Pucharu Polski, do którego podchodzimy bardzo poważnie. Jedziemy w siedemnaście osób. Nie chcę nikogo pominąć ani ułatwiać zadania rywalom, wiec nie podam nazwisk. Wystąpią zarówno piłkarze doświadczeni jak i zupełni debiutanci – kontynuował.
– Wiem, że dla młodych, którzy będą mieli okazję się pokazać w Stalowej Woli, to będzie ogromna szansa. Jeśli pokażą się z dobrej strony w meczu Pucharu Polski, to bardzo zbliżą się do osiemnastki, a być może nawet do jedenastki meczowej. Nic nie jest wykluczone – dodał.