Chicago Fire zremisowało na wyjeździe z Philadelphią Union 3:3 (2:1) w ramach 24. kolejki Major League Soccer. Gola na wagę jednego punktu dla gości zdobył tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra Kennedy Igboananike.
26-letni Nigeryjczyk był również autorem pierwszego gola w starciu na PPL Park. W 9. minucie rywalizacji były gracz AIK-u Solna wykorzystał fantastyczne podanie z bocznego sektora boiska i pewnym strzałem z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
Na listę strzelców po stronie gości wpisał się również Patrick Nyarko w 54. minucie. Natomiast bramki dla podopiecznych Jima Curtina zdobywali odpowiednio Fernando Aristeguieta, Fabinho oraz Sebastien Le Toux, który bramkarza rywali pokonał tuż przed końcem regulaminowego czasu gry.
Podział punktów w tym spotkaniu dla gospodarzy oznacza, iż przedłużyli ona serię meczów bez zwycięstwa w lidze do pięciu. Dużo gorszą statystyką mogą pochwalić się jednak goście, którzy nie potrafią wygrać na wyjeździe już od ponad piętnastu spotkań.
Na tym etapie rozgrywek w Konferencji Wschodniej Philadelphia Union plasuje się na dziewiątym miejscu z dorobkiem 24 punktów, Chicago Fire zajmuje z kolei dziesiątą (ostatnią) lokatę.
******
Philadelphia Union – Chicago Fire 3:3 (2:1)
Aristeguieta 21, Fabinho 31, Le Toux 90 – Igboananike 9, 92, Nyarko 54