Selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps stwierdził na konferencji prasowej, iż nie jest zaskoczony faktem, że Mathieu Valbuena odnalazł formę strzelecką na poziomie międzynarodowym.
Francuz pochwalił swojego podopiecznego, który ma szansę rozegrać swój 50 mecz w kadrze narodowej. 30-letni skrzydłowy w ostatnim spotkaniu towarzyskim z Portugalią wszedł na boisko z ławki rezerwowych i strzelił bramkę na kilka minut przed końcowym gwizdkiem sędziego.
Valbuena zdobył dwa gole w trzech ostatnich meczach reprezentacji. Jego były klubowy trener przyznał, iż piłkarz Olympique Lyon zawsze daje z siebie wszystko.
– Nie jestem zaskoczony ostatnią formą strzelecką Mathieu. Trenowałem go przez trzy lata w Marsylii, więc wiem co potrafi, ale czasami nie było to dla niego łatwe, kiedy wchodził z ławki rezerwowych – powiedział Deschamps cytowany przez portal „Four Four Two”.
– To jest zawodnik, który weźmie na siebie ciężar gry w trudnych momentach. Valbuena zawsze ciężko pracował na zgrupowaniach reprezentacji – dodał.
– Rozmawiałem z nim o tym i stwierdził iż, nie przejmuje się tym, że w meczu w Lizbonie wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Mathieu ma sporo występów w kadrze i jest istotnym elementem naszego systemu – zakończył.