Forma:
Obie ekipy odetchnęły z ulgą po tym jak wróciły w tygodniu na właściwe tory i zdobyły pierwsze punkty w sezonie. I jedni, i drudzy wygrali wreszcie swoje spotkania po serii 5 porażek i odbili się nieco od dna. Obie będą chciały pójść za ciosem i wygraną w sobotnim spotkaniu ostatecznie wystrzelić się z kryzysu. O Stuttgarcie pisze się w Niemczech, że gra tyleż ładnie, co naiwnie. VfB przegrało wszystkie 3 domowe mecze (1:3 z Kolonią, 1:4 z Eintrachtem i 0:1 z Schalke) mimo iż w tych spotkaniach oddało na bramkę rywali aż 69 strzałów, przy ledwie 25 swoich rywali. Zwłaszcza ostatni mecz przeciwko Schalke mógł przyprawić kibiców VfB o palpitacje serca, bo ilość stuprocentowych sytuacji strzeleckich zmarnowanych przez gospodarzy była wręcz niewiarygodna, a trener Schalke mówił na konferencji prasowej, że nie mogli się na ławce rezerwowych powstrzymać od śmiechu widząc kolejne marnowane setki przez gospodarzy.
W Gladbach doszło w niedzielę do prawdziwego trzęsienia ziemi, bo z zespołem po 4,5 latach pracy pożegnał się w kontrowersyjnym stylu trener Favre. Tymczasowym trenerem Źrebaków został dotychczasowy opiekun zespołu rezerwowego – Andre Schubert. Na dzień dobry przemeblował zespół na pięciu pozycjach, przywrócił do składu kontuzjowanych do niedawna Domingueza i Johnsona i trafił. Gladbach zagrało zdecydowanie najlepsze 30 minut w tym sezonie strzelając w tym okresie czasu cztery gole i nie dopuszczając praktycznie gości do piłki.
Nie zagrają:
Gospodarze zagrają w zasadzie w najsilniejszym składzie, bo trudno za ubytki uznać Mitcha Langeraka czy Robbiego Kruse, którzy nie zagrali jeszcze ani jednego spotkania ligowego w barwach VfB. W zespole Gladbach zabraknie natomiast jedynie kontuzjowanego Stranzla.
Typ:
Gospodarze w każdym spotkaniu stwarzają sobie mnóstwo sytuacji bramkowych, mają jednak problem z wykorzystywaniem ich. Dopiero w Hanowerze udało się zdyskontować swoją przewagę trafiając aż trzykrotnie do bramki gospodarzy. Spory problem stanowi także defensywa. Z 7 rozegranych w tym sezonie meczów (uwzględniając mecz w Pucharze Niemiec), aż w 6 gole strzelali zarówno oni, jak i rywale. Tylko w tym nieszczęsnym meczu z Schalke opcja bts nie sprawdziła się. Gladbach natomiast nabrała wreszcie trochę zaufania we własne możliwości. Fantastycznie z Augsburgiem zagrał Raffael, który czterokrotnie asystował kolegom przy bramkach. Xhaka twierdzi, że nowemu trenerowi udało się wyczyścić głowy piłkarzy. Czy aby na pewno? Zobaczymy w sobotę. Do wygranej może jeszcze gościom trochę zabraknąć, ale gola strzelić powinni. Gospodarze zresztą też.
[sc:comeon] VfB Stuttgart – Borussia M’gladbach (sobota, 26.09.15)
Typ: obie strzelą, kurs 1.60, stawka 100 zł