Przeciwko „Azulones” podbudowanych pewną wygraną nad Levante (3:0), w ekipie Galicji nie zagrają na pewno Ruben Blanco, Andreu Fontas i kapitan zespołu Augusto Fernandez, ale za to trener Eduardo Berizzo będzie mógł skorzystać z umiejętności wracającego do składu Johna Guidettiego. Szwedzki napastnik od środy trenuje już normalnie i nie ma śladu po grypie, która była przyczyną jego absencji w wyjazdowej konfrontacji z Eibar (1:1).
W ekipie z przedmieść Madrytu nie zagra raczej pomocnik Mehdi Lacen, nieobecny podczas dwóch ostatnich spotkań. Powodem mocno stłuczone lewe kolano po starciu z Bernardem Mensahem podczas wtorkowego treningu. Oprócz Argentyńczyka trener Fran Escriba nie będzie mógł skorzystać także z lewego obrońcy Roberto Lago. Niepewny gry jest również Francuz Karim Yoda.
Skrzydłowy dochodzi szybko do siebie po naderwaniu ścięgna rzepki prawej nogi, ale nie na tyle, aby sprostać wyzwaniu w wyprawie na Balaidos. Efektownie grająca Celta jest jeszcze niepokonana i nie sądzę, aby „Azulones” byli pierwszymi, który zwyciężą lub nawet odbiorą punkty ekipie z Galicji. Duet Nolito-Aspas jest w takim gazie, że przed reprezentacyjną przerwą trudno będzie go zatrzymać. Poza tym Getafe w trzech dotychczasowych spotkaniach wyjazdowych poniosło trzy porażki, więc trudno oczekiwać, że zmieni to się akurat na Balaidos.
[sc:betclic]godz. 20:30, Celta – Getafe, typ: 1, kurs: 1,50.