Szkoleniowiec Lechii Gdańsk, Thomas von Heesen przyznał na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Zabrze, iż jego podopieczni nie mogą zadowolić się obecną formą i wciąż muszą być głodni zwycięstw.
Biało-Zieloni jak do tej pory zgromadzili na swoim koncie po jedenastu seriach gier czternaście punktów. W efekcie gdański zespół plasuje się na ósmym miejscu. Na chwilę obecną do liderującego Piasta Gliwice traci trzynaście „oczek”.
– Jestem szczery wobec każdego piłkarza i nie jestem typem trenera, który nie rozmawia ze swoimi podopiecznymi. Zawsze mówię im czego od nich oczekuję, czego mi w ich grze brakuje, nad czym musimy popracować – powiedział Thomas von Heesen, cytowany przez „lechia. pl”.
– Chociażby dzisiejszego ranka Sebastian Mila miał dodatkowy trening indywidualny, który ma mu pomóc w dojściu do wysokiej formy. Sam był za to wdzięczny, bo jak powiedział, było mu to potrzebne. A po południu dołączył do reszty zespołu i odbył kolejną jednostkę treningową przed spotkaniem z Górnikiem – kontynuował.
– Sześć punktów w ostatnich dwóch meczach cieszy, ale nie możemy na tym poprzestać. Chcę, by moi piłkarze byli głodni kolejnych zwycięstw. Musimy być agresywni, starać się prowadzić grę, zdominować rywala, a pod bramką wykazać się instynktem killera i wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję – zaznaczył.
– Nie możemy bać się tego, że możemy przegrać, tylko w każdym naszym poczynaniu dążyć do zwycięstwa – dodał były opiekun między innymi SV Kapfenberg, czy też FC Nueremberg.