– Czas odpoczynku się kończy, nadchodzi okres ciężkiej pracy. Mój osobisty cel na najbliższe tygodnie, to odzyskanie miejsca w podstawowym składzie Lechii – mówi obrońca Biało-Zielonych Grzegorz Wojtkowiak w rozmowie z oficjalną witryną gdańszczan.
Defensor Lechii zapewnił, że podczas urlopu nie do końca stronił od futbolu. – Wziąłem udział w charytatywnym turnieju we Wronkach, gdzie zaczynałem na dobre swoją piłkarską przygodę. Spotkałem wielu kolegów, z którymi grałem w okresie juniorskim, była okazja do powspominania dawnych czasów. Moja drużyna awansowała do finału, gdzie niestety polegliśmy 1:2 – mówił Wojtkowiak, który – podobnie jak każdy zawodnik Lechii – rozpoczął już indywidualny tok przygotowań do rundy wiosennej.
– Było trochę czasu na odpoczynek, ale później codzienność to treningi biegowe czy te w siłowni. Trzeba podtrzymywać formę, by w jak najlepszej dyspozycji wejść z powrotem do zajęć z drużyną. Przed nami bardzo ważnych dziewięć spotkań, po których musimy odzyskać miejsce w czołowej ósemce. Osobiście natomiast stawiam sobie za cel na najbliższy okres wywalczenie miejsca w wyjściowym składzie. Każdy z nas będzie miał zresztą taki sam. Ale rywalizacja jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła – zakończył swoją wypowiedź doświadczony obrońca.