Podopieczni Unaia Emery’ego ostatnio mnie nie zawodzą (przynajmniej oni) i liczę, że tym razem również tak się stanie. Derby Andaluzji weszły na dobre w krew triumfatorom poprzedniej edycji Ligi Europy, którzy mają w styczniu już za sobą zdecydowany sukces w dwumeczu z Betisem w Pucharze Króla.
Niepokonani od pięciu spotkań „Boquerones” ostatnio zremisowali w Las Palmas, ale na Sanchez Pizjuan nie daję im większych szans. Tym bardziej, że Grzegorz Krychowiak i jego koledzy potrafią u siebie grać trudne mecze i co najważniejsze – je wygrywać. Przekonały się o tym: Real, Barcelona, Valencia i Athletic, przekonają się również podopieczni Javiego Gracii.
La Liga, godz. 16:00, Sevilla – Malaga, typ: (1), Kurs: 1.67