Trener Jagiellonii Białystok Michał Probierz po zwycięskim meczu ze Śląskiem Wrocław 2:1 cieszył się, że jego podopieczni potrafili podnieść się po ubiegłotygodniowej klęsce 0:4 w Warszawie z Legią.
Ekipa ze stolicy Podlasia dzięki ósmej wygranej w bieżących rozgrywkach awansowała na siódme miejsce w tabeli i w następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe z broniącym tytułu Lechem Poznań.
– Po meczu z Legią największym problemem dla nas była odbudowa psychiki. Dobrze, że potrafiliśmy się podnieść, tym bardziej, że ten mecz nie ułożył się dla nas najlepiej, bo od straconej bramki po rzucie karnym. Widać było, że zawodnicy podchodzili do gry bardzo niepewnie, czego efektem były jeszcze dwie sytuacje dla Śląska – przyznał Probierz, cytowany przez oficjalną stronę Jagiellonii.
– Brawo dla Bartka Drągowskiego. Czasem tak jest, że bramkarz wybrania mecz drużynie. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo w kontekście kolejnych trudnych meczów, przed którymi czeka nas jeszcze sporo pracy – podkreślił opiekun ekipy z Podlasia.
– W sobotę i niedzielę drużyna dostaje wolne, a od poniedziałku zaczynamy przygotowania do meczu z Lechem. Dobrze, że jest rywalizacja, bo każdy musi zdawać sobie sprawę z tego, że jak wypadnie na jeden mecz, to musi liczyć się z tym, że w następnym też może nie zagrać – podsumował Probierz.
(za jagiellonia.pl)