Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie Zawiszę Bydgoszcz 4:0 w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski. Obrońca stołecznego klubu, Michał Pazdan powiedział po spotkaniu, że celem jego drużyny było zachowanie czystego konta bramkowego.
– Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Gra co trzy dni nie jest dla nas problemem. Nie będziemy zwalać winy na to, że jesteśmy zmęczeni. Najważniejsze jest to, że dzisiaj udało nam się wygrać z Zawiszą. Teraz skupiamy się na lidze. Spotkaniem z Lechem chcemy sobie zapewnić dobre nastroje – powiedział Pazdan.
Trzy bramki dla gospodarzy strzelił Nemanja Nikolić, a jedno trafienie zaliczył Łukasz Broź. Legia mogła zdobyć jeszcze jedną bramkę, ale rzutu karnego nie wykorzystał Ondrej Duda.
– Po strzeleniu pierwszego gola, trochę się uspokoiliśmy. W pierwszej połowie za bardzo oddaliśmy naszym rywalom pole gry. Spotkanie zakończyło się jednak naszym zwycięstwem 4:0. Najważniejsze był dla nas to, by nie stracić gola. Półfinał Pucharu Polski składa się jednak z dwóch meczów. Nigdy nie można zakładać, że dwumecz jest już wygrany, choć przewaga pozwala nam na to, by z podniesioną głową pojechać do Bydgoszczy – dodał obrońca Legii.
Rewanżowe spotkanie półfinału Pucharu Polski rozegrane zostanie 6 kwietnia w Bydgoszczy. Finał odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym.