Liga Adriatycka i drugi mecz półfinału play off pomiędzy serbską drużyną Mega Leks a czarnogórską drużyną Buducnostu Podgorica. W pierwszym spotkaniu Buducnost przegrał niespodziewanie na własnym parkiecie 81-85. Półfinał toczy się do dwóch wygranych meczów.
Czarnogórcy zagrali bardzo słabe spotkanie, przede wszystkim na niskiej skuteczności i z dużą liczbą strat, nawet lepsza gra od Serbów na tablicach nic nie dawała, co z tego że zbierali piłki w ataku, jak nie potrafili z ponowionej akcji zdobywać punktów. Po prostu ten mecz im ewidentnie nie wyszedł, zdarzają się czasami takie mecze, ale jest to klasowa drużyna, której nie powinien zdarzyć się kolejny tak słaby mecz.
Mega Leks też nie zagrali jakoś wybitnie, tyle że trafiali to, co powinni, a rywale im niespecjalnie w tym przeszkadzali, w tamtym spotkaniu o wyniku bardziej zadecydowała słaba gra Buducostu niż solidne spotkanie w wykonaniu Mega Leks. W ekipie czarnogórskiej na dobrym poziomie zagrał tak naprawdę tylko Jenkins (26 pkt), tacy gracze jak Cook, bracia Sehovic, Maric, Dragicevic czy Nemanja Jaramaz, przecież nie zapomnieli nagle jak się gra w koszykówkę i drugi taki mecz nie mogą już zagrać. To są za dobrzy gracze i wiedzą o co grają.
Mega Leks dzisiaj bez Ognjena Jaramaza, Kaba i Aranitovica, Buducnost w pełnym zestawieniu (na lekkie stłuczenie narzeka Nemanja Jaramaz, ale powinien wystąpić). Buducnost przystąpi do meczu na pewno z chęcią zrewanżowania się rywalom i zmazania plamy z pierwszego spotkania, ale przede wszystkim będą chcieli udowodnić, że są drużyną lepszą od gospodarzy, a patrząc na kadry zespołu i wyniki osiągane do tej pory na pewno tak jest. Zresztą nie mają wyjścia i muszą zwyciężyć, kolejna porażka eliminuje ich z dalszej gry.
ABA Liga Adriatycka, godz. 21:00, Mega Leks – Buducnost, typ: 2 (-2,5), kurs: 1,88.
