Lechia Gdańsk zremisowała przed własną publicznością z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 1:1 w ramach 28. kolejki Ekstraklasy. Na pomeczowej konferencji prasowej trener „Biało-zielonych”, Piotr Nowak nie krył rozczarowania końcowym rezultatem.
– Niestety po raz kolejny nie potrafiliśmy utrzymać prowadzenia. Znów uciekły nam ważne punkty z czego musimy wyciągnąć wnioski. Dwa oczka straciliśmy w Zabrzu, i coś takiego nie powinno powtórzyć się w meczu na własnym boisku – powiedział 51-letni szkoleniowiec, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– W pierwszej połowie nasza gra wyglądała bardzo dobrze. Pressing w naszym wykonaniu był bardzo skuteczny i goście nie mieli za dużo pola do popisu. Po przerwie nieco spuściliśmy z tonu, bo chyba dało o sobie znać zmęczenie. Pomimo tego nie powinien nam się przytrafić taki błąd jak przy bramce wyrównującej – dodał.
– Nasza gra w ataku nie była płynna, a pomiędzy zawodnikami przednich formacji tworzyły się za duże luki. W kilku akcjach ofensywnych powinniśmy zdecydować się na inne rozwiązania i niestety trudno było wypracować sobie kolejne szanse bramkowe – zakończył.
