Wychowanek Legii Warszawa, Michał Żyro przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, że dobrze się czuje po transferze do Wolverhampton Wanderers.
– Na Legii wszystko jest na bardzo wysokim poziomie – siłownia czy odnowa biologiczna. I piłkarze wszystko mają pod ręką, na stadionie. Nie ma tutaj żadnej różnicy w porównaniu z tym, co zobaczyłem w Anglii, chociaż oczywiście obiekt przy Łazienkowskiej jest nowy, więc wygląda znacznie lepiej niż niektóre stadiony klubów z Championship. Gdy piłkarz trafia na Zachód z Legii, to nie ma dla niego żadnego przeskoku czy szoku – powiedział 23-latek w rozmowie z „legia.com”.
Żyro trafił na Molineux Stadium pod koniec grudnia 2015 roku, a w dwóch pierwszych ligowych meczach w barwach „Wilków” zdobył trzy gole. Jego dobre występy przerwała jednak kontuzja. – Teraz ze zdrowiem już wszystko w porządku, ostatnio zagrałem w trzech spotkaniach – dodał.
Pięciokrotny reprezentant Polski przyznał, że dobrze się czuje w Wolverhampton. – To bardzo spokojne miasto, co mi odpowiada. Więcej rozrywek można znaleźć w niedalekim Birmingham, które przypomina trochę Warszawę – zakończył.