FC Barcelona przegrała u siebie z Realem Madryt 1:2 (0:0) w szlagierowym spotkaniu 32. kolejki hiszpańskiej Primera Division.
Na Camp Nou, po słabej pierwszej połowie, trybuny odżyły dopiero jedenaście minut po przerwie, kiedy to, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, celnym strzałem głową popisał się Gerard Pique.
Wcześniej gości przed stratą gola ratował po uderzeniach Chorwata Ivana Rakitica i Argentyńczyka Leo Messiego kapitalnie interweniujący Kostarykanin Keylor Navas.
Radość „cules” nie trwała jednak zbyt długo. Sześć minut po trafieniu Pique świetną akcję pod polem karnym gospodarzy zainicjował Marcelo. Brazylijczyk przytomnym podaniem znalazł dobrze ustawionego Niemca Toniego Kroosa, ten wrzucił piłkę do środka i Francuz Karim Benzema efektownym uderzeniem doprowadził do wyrównania.
Siedem minut przed końcem drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną zobaczył Sergio Ramos, ale dwie minuty później osłabieni „Królewscy” pokazali charakter i zdobyli drugiego gola.
Walijczyk Gareth Bale dośrodkował w pole karne, gdzie piłkę świetnie przyjął sobie na pierś Cristiano Ronaldo i płaskim strzałem między nogami Claudio Bravo zapewnił ekipie z Kastylii prestiżowe zwycięstwo. Dla Portugalczyka była to 29. bramka w tym sezonie, dzięki której umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców.
„Duma Katalonii” doznała trzeciej porażki w bieżących rozgrywkach, ale pozostała na prowadzeniu w tabeli. Przewaga podopiecznych Luisa Enrique nad „Blancos” zmalała jednak do siedmiu punktów.
* * * * * * *
FC Barcelona – Real Madryt 1:2 (0:0)
Bramki: Pique 56 – Benzema 62, Ronaldo 85.
Czerwona kartka: Sergio Ramos (83, Real).