Forma:
Odkąd Hoffenheim przejął od Stevensa Julian Nagelsmann, ekipa z Kraichgau gra wreszcie na miarę potencjału i punktuje gorzej jedynie od Borussii Dortmund i Bayernu Monachium. Nawet jeśli zdarzają się porażki, jak ta ostatnio z Borussią Mönchengladbach, to trudno powiedzieć, by TSG było zespołem gorszym od rywala. W tym spotkaniu zabrakło gościom też nieco szczęścia, bo przynajmniej dwie z trzech bramek zdobytych przez gospodarzy nie powinny były zostać uznane przez sędziego. U siebie jednak Hoffenheim pod Nagelsmannem jeszcze nie przegrało, notując 4 wygrane i 1 remis.
Ingolstadt z kolei po wygranej z Borussią Mönchengladbach i zapewnieniu sobie ligowego bytu mocno spuściło z tonu. 0:2 w Darmstadt i tylko 2:2 u siebie z Hannoverem to nie były z pewnością wyniki marzeń dla beniaminka. Poza tym, 4 bramki stracone w meczach z takimi rywalami także nie przynoszą chluby słynącym przecież z defensywy piłkarzom z miasta Audi. Pewien wpływ na ich postawę mogą mieć także nieustające spekulacje wokół trenera Hasenhüttla, który zdecydował, że po sezonie odchodzi z zespołu obejmując najpewniej mające mocarstwowe plany RB Lipsk, wchodzące właśnie do 1. Bundesligi.
Sprawy kadrowe:
Ani jedni, ani drudzy nie mają większych trosk przed tym meczem. Obie drużyny przystąpią do tego spotkania w swych najsilniejszych zestawieniach. W ekipie gości zabraknie co prawda pauzującego za czerwoną kartkę środkowego obrońcy Romana Bregerie, ale nie przy powrocie do gry Marvina Matipa i tak nie miałby on miejsca w podstawowym składzie przyjezdnych.
Typ:
Gospodarze potrzebują jeszcze kilku punktów do utrzymania. Być może właśnie trzech. Wygrana w tym meczu pozwoliłaby im odetchnąć i spokojniej podejść do dwóch ostatnich kolejek. Hoffenheim nie ma przede wszystkim problemów ze strzelaniem goli, a to w kontekście walki o utrzymanie chyba najważniejsza sprawa. Z Ingolstadt ewidentnie zeszło w ostatnim czasie powietrze, do tego dochodzi sprawa odejścia Hasenhüttla, no i fakt, że defensywa zaczęła w ostatnim czasie tracić dużo goli. Wszystko układa się na korzyść gospodarzy i sądzę, że przyklepią oni tym meczem swoje utrzymanie
TSG Hoffenheim – FC Ingolstadt, 30.05.16 (sobota), godz. 15:30
Typ: 1, kurs: 1.89, stawka: 50 zł