Udanie zakończyliśmy tydzień; Andy triumfował w Queen’s Club po raz piąty, natomiast w niemieckim pojedynku górą był bardziej doświadczony Florian Mayer, który po zaciętym, trzysetowym pojedynku pokonał „Sasche” Zvereva.
W tym tygodniu odbywają się turnieje ATP w Nottingham, oraz WTA w Eastbourne. To ostatnie turnieje przed Wimbledonem, więc – jak to zwykle bywa przed wielkimi szlemami – faworyci niekoniecznie będą chcieli się przemęczać. Dzisiaj ruszają również kwalifikacje mężczyzn. Oferta jest bardzo szeroka, pozostaje tylko grać i wygrywać! 🙂
Niestety, jak zwykle turniejom w Anglii towarzyszyć będzie deszcz. W Nottingham mecze są opóźnione, zobaczymy jak w Londynie i Eastbourne. Tak czy siak – mecze muszą się odbyć.
Spotkanie Samper-Montana – Bourgue zaplanowane jest na godzinę 16:00, Sijsling – Langer na 17:30, Gavrilova – Schmiedlova na 19:00, a mecz Estrelli z Ramem rozpocznie się po godzinie 16:00 (zapewne będą poślizgi).
Pozycja 1: Jordi Samper-Montana – Mathias Bourgue 2 @1,26
Panowie mieli okazję spotkać się w pierwszej rundzie Roland Garros. Miałem okazję obejrzeć dłuższą część meczu i w perspektywie występów na nawierzchni trawiastej dużo lepsze wrażenie zrobił na mnie Francuz. Samper-Montana prezentował typowo hiszpańską szkołę – kilometr za linią końcową, baloniki pod końcową linię, bezpieczny slice bekhendowy. Takim stylem nie da się wygrywać na trawie.
Bourgue z kolei lepiej serwował, grał dużo agresywniej i świetnie operował skrótami. Pamiętamy zresztą ile krwi napsuł w kolejnej rundzie Murray’owi. Francuz rozegrałna trawie 2 spotkania. W ubiegłym roku dotarł do 2 rundy kwalifikacji Wimbledonu (pokonał 2-0 Kudryavtseva i uległ 1-2 Mertensowi). Hiszpan, mimo iż jest starszy od rywala o blisko 4 lata, również tylko dwukrotnie rozgrywał swoje mecze na grassie. W dodatku nie udało mu się ugrać nawet seta.
Bourgue dużo bardziej pasuje na trawkę aniżeli Samper-Montana. Jest agresywniejszy, częściej zmienia tempo. Jordi to typowy „ziemniak”. Jego łączny bilans z pojedynków na najszybszych nawierzchniach (indoors, grass) to 0/4. Faworytem tego spotkania jest Mathias.
Pozycja 2: Igor Sijsling – Nils Langer 1 @1,18
Sijsling jest dużo bardziej doświadczony w grze na nawierzchni trawiastej. Jeszcze nigdy nie odpadł w kwalifikacjach do Wimbledonu. Oglądałem jego niedawno rozegrany pojedynek z Karloviciem (6/7 6/7) i Holender zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Skutecznie atakował przy siatce, dobrze poruszał się po korcie.
Nils Langer, mimo 26 lat, rozegrał na trawie zaledwie jeden mecz (w 2008 roku.. ). Pojawiła się okazja występu w kwalifikacjach, więc Niemiec z niej skorzystał, choć nie sądzę by liczył na jakiś sukces. Sijsling ma po swojej stronie dużo więcej argumentów.
Pozycja 3: Anna Karolina Schmiedlova – Daria Gavrilova 2 @1,15
Schmiedlova rozgrywa dramatycznie słaby sezon. Aż śmiesznie wygląda jej ranking (40 pozycja). I to dobitnie pokazuje, że w tenisie w żaden sposób nie można sugerować się rankingiem. Nigdy. Wracając do Schmiedlovej – na 18 pojedynków wygrała zaledwie 3 (ostatni 16 kwietnia).
Gavrilova gra swoje, parę dni temu urwała seta Kerber w Birmingham, wcześniej pokonała Broady. Dodatkowo Rosjanka (Daria urodziła się w Moskwie, ale od 2015 roku reprezentuje Australię) broni punktów za ubiegłoroczny ćwierćfinał. Nie przewiduję w tym spotkaniu niespodzianki.
Pozycja 4: Victor Estrella – Rajeev Ram 2 @1,26
Bilans obu zawodników na grassie: Estrella 3/10, Ram 46/35. Liczby nie kłamią.
Ram to bardzo dobre podanie, świetna gra przy siatce, znakomite czucie piłki. Reprezentant Dominikany to zawodnik preferujący wolniejsze nawierzchnie. Może nie jest typem „ziemniaka” bo nieźle radzi sobie również na hardzie, ale już w hali czy na trawie idzie mu znacznie gorzej i po prostu jego gra traci na wartości. Jeśli Ram przejmie inicjatywę to powinien spokojnie obnażyć słabości rywala na tej nawierzchni i w efekcie wygrać to spotkanie.
Łącznie AKO: @2,15
Zmień bukmachera na BETANO. Kliknij TUTAJ i odbierz swój bonus.
