Ogromna fala krytyki, jaka spadła na graczy Realu Madryt po odpadnięciu z Ligi Mistrzów skupiła się głównie na Garethie Bale’u, który już od dłuższego czasu zawodzi madryckich kibiców. „Wrócę silniejszy” – zapewnił Walijczyk, cytowany przez serwis BBC.
Choć w środowym starciu „Królewskich” z Juventusem nie można było Bale’owi odmówić ambicji i walki, to znów zmarnował kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola i prezentował się gorzej niż chociażby jesienią. Byłą gwiazdę Tottenhamu żegnały gwizdy fanów „Los Blancos”.
„Miałem w tym meczu swoje wzloty i upadki, ale ogólnie uważam, że zagrałem dobrze. Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni. Wyciągnę lekcję z tego sezonu i wrócę silniejszy” – podkreślił Bale.
Awans do finału Ligi Mistrzów był dla Realu ostatnią szansą na zdobycie jakiegokolwiek trofeum w tym sezonie.
„Chcieliśmy znaleźć się w finale Ligi Mistrzów, daliśmy z siebie wszystko, by zwyciężyć, ale widać nie było nam to pisanie. Wrócimy do walki w przyszłym sezonie” – stwierdził reprezentant Walii.
Gareth Bale rozegrał w tym sezonie w 47 meczach Realu, strzelił w nich 17 goli i zanotował 12 asyst.