Bochniewicz: Mecz z Legią, przy pustych trybunach brzmi abstrakcyjnie

Już w sobotę, 30 maja, Górnik Zabrze wznowi rozgrywki PKO Ekstraklasy, wyjazdowym spotkaniem z Łódzkim Klubem Sportowym.

Zdaniem obrońcy zabrzan, Pawła Bochniewicz, kluczowa w przygotowaniach do wznowienia sezonu będzie regeneracja.

– W tym momencie bardzo ważna jest dobra regeneracja po treningach. Musimy się mocno trzymać wszystkich wytycznych, które otrzymujemy od trenerów. To niezwykle istotne po tak długiej przerwie i trzytygodniowych przygotowaniach. Przed nami półtorej miesiąca samej gry, więc wspomniana regeneracja będzie robić sporą różnicę – powiedział Bochniewicz, w rozmowie z redakcją oficjalnej strony internetowej Górnika.

– Teraz mamy taki lekki bigos, czyli koncentrujemy się na różnych aspektach. Jest dużo piłki, ale również aspektów fizycznych. Mamy również rozpisanych sporo zajęć indywidualnych i biegowych, które realizujemy popołudniami. Staramy się nadgonić czas, aby przez te ostatnie trzy tygodnie najlepiej przygotować się do restartu ligi – dodał 24-letni obrońca, który nie wyobraża sobie gry bez udziału kibiców.

– Trudno jest mi to sobie wyobrazić. Mecz na przykład z Legią przy pustych trybunach brzmi – szczególnie u nas – dość abstrakcyjnie. U siebie byliśmy bardzo mocni, a bardzo duży wpływ mieli na to nasi kibice. Jak każdy ubolewam nad tym, że ich zabraknie. Piłka nożna jest dla kibiców. Musimy jednak ten okres przetrwać i wierzę, że wkrótce będzie dobrze – stwierdził Bochniewicz.