Piłkarze Carpi FC zremisowali bezbramkowo na własnym stadionie z Bari w ramach 38. kolejki ligowej. W efekcie podopieczni Fabrizio Castoriego zapewnili sobie sensacyjny awans do Serie A.
Ekipa ze Stadio Sandro Cabassi, która od dwóch sezonów gra na drugim szczeblu rozgrywkowym, na cztery kolejki przed końcem bieżących rozgrywek ma 12 punktów przewagi nad trzecią w tabeli Bolonią, z którą dodatkowo ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
Zespół Biancorossi jest również bardzo blisko mistrzostwa Serie B. Plasujące się bowiem na drugim miejscu Frosinone na chwilę obecną ma aż 11 oczek straty. Świetna gra Carpi FC w obecnie trwających rozgrywkach to w dużej mierze zasługa nigeryjskiego napastnika Jerry’ego Mbakogu. 22-latek w 28 meczach strzelił 14 bramek oraz zanotował siedem asyst.
Co warte zaznaczenia przed pierwszym spotkaniem tej kampanii ligowej Carpi nie było uznawane za drużynę, która może powalczyć o historyczny, pierwszy awans do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech. Tym bardziej, iż szeregi klubu opuściło kilku kluczowych graczy.
******
Carpi FC 1909 – FC Bari 1908 (0:0)
