Dźwigała: W drugiej połowie pojawił się chaos

Dolcan Ząbki przegrał wyjazdowe spotkanie z Arką Gdynia 2:3, mimo że do 43. minuty gry, prowadził dwoma bramkami. Trener gości, Dariusz Dźwigała powiedział na konferencji prasowej, że jego drużyna w drugiej połowie meczu grała chaotycznie.

– Gdy prowadzi się 2:0, trzeba pamiętać, że nie jest to taki wynik, który gwarantuje zwycięstwo. Ten mecz powinniśmy zakończyć w 41. minucie gry, gdy Marcin Krzywicki nie wykorzystał świetnej sytuacji. Gdyby pokonał bramkarza, byłoby 3:0. W ostatnich minutach pierwszej połowy, daliśmy Arce nadzieję, pozwalając Michałowi Nalepie zdobyć gola – powiedział Dźwigała.

Dwa gole dla klubu z Ząbek strzelił Marcin Krzywicki. Trafienia dla gości zaliczyli Michał Nalepa, Antoni Łukasiewicz i Rafał Siemaszko.

– W drugiej połowie meczu zostaliśmy zepchnięci głęboko do defensywy. Nie potrafiliśmy wymienić dwóch celnych podań. Spotkanie stało jednak na dobrym poziomie. Zmierzyły się ze sobą dwa zespoły, które do końca będą się liczyły w walce o awans do Ekstraklasy – dodał 46-letni menadżer.

Jego drużyna zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli. Ma trzy punkty straty do prowadzącej w lidze, Arki Gdynia.

– Po bramce Nalepy na 2:1 zacząłem się martwić o końcowy wynik, bo w naszej grze pojawił się chaos. Martwi mnie to, że mając praktycznie wygrany mecz, pozwoliliśmy rywalom na zdobycie trzech goli – zakończył trener Dolcanu.