Fabiański: Rywalizacja jest ogromna

Trener reprezentacji Polski, Adam Nawałka powołał na zgrupowanie przed meczami z Gruzją i Grecją czterech bramkarz. Łukasz Fabiański powiedział, że każdy z nich poradziłby sobie, gdyby miał możliwość występu w zbliżających się spotkaniach.

– Mam nadzieję, że zwieńczeniem mojego dobrego sezonu w klubie, będzie zwycięstwo w meczu z Gruzją. Cieszę się, że pierwszy raz od kilku lat rozegrałem całe rozgrywki jako podstawowy bramkarz. Rywalizacja w reprezentacji jest ogromna. Każdy z nas spokojnie poradzi sobie, jeżeli będzie mógł zagrać w sobotę. Ostateczną decyzję podejmie trener. Na pewno moja pozycja w klubie pomaga mi w walce o pierwszy skład w reprezentacji – stwierdził 30-letni bramkarz.

Fabiański w tym sezonie rozegrał 37 meczów w Premier League. Trzynaście razy udało mu się zachować czyste konto bramkowe.

– Podczas przerwy po zakończonym sezonie, spędzałem czas z rodziną. Nie zapomniałem jednak o realizowaniu indywidualnego programu, który otrzymałem od sztabu szkoleniowego. Skorzystałem również z możliwości treningów przed zgrupowaniem kadry. Nie mogę mówić o zmęczeniu sezonem. Przez sześć lat nie występowałem zbyt dużo i teraz muszę nadrabiać statystyki – zażartował Fabiański

Na półmetku rozgrywek w eliminacjach do Mistrzostw Europy, Polacy są liderem grupy D. Mają punkt przewagi nad Niemcami oraz Szkocją i o trzy punkty więcej niż Irlandia. Gruzja zajmuje piąte miejsce w tabeli. Piłkarze Kachabera Cchadadze zgromadzili na swoim koncie trzy punkty.

– Dawno nie brałem udziału w zgrupowaniu razem z Michałem Pazdanem. Widać, że nabrał dużo pewności siebie. Gra zdecydowanie i dobrze operuje piłką. Ma też w sobie dużo agresji w interwencjach. Widać, że jako piłkarz bardzo się rozwinął. Komunikacja między bramkarzem, a obroną jest ważną częścią taktyki. Na pewno mając go przed sobą podczas meczu, czułbym się pewnie. Niezależnie od tego kto zagra na obronie, będzie to dobrze funkcjonowało – powiedział bramkarz Swansea.

„Biało-Czerwoni” z Gruzją zmierzą się 13 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie. Trzy dni później na PGE Arenie w Gdański ich rywalem w towarzyskim spotkaniu będzie Grecja.