Dziennik „AS” informuje, że Real Madryt to kolejny po Barcelonie hiszpański klub, który może zostać ukarany zakazem transferowym. Podobnie jak w przypadku „Dumy Katalonii” chodzi o sprowadzanie nieletnich zawodników.
Nieścisłości są związane z transferem dwóch Wenezuelczyków: Manuela Godoya oraz Fernando Maciasa. Obaj zostali sprowadzeni do Realu w wieku 12 lat.
Zgodnie z zasadami FIFA piłkarze poniżej 18. roku życia mogą zmienić klub na europejski tylko wtedy, gdy są obywatelami kraju Unii Europejskiej lub gdy ich rodzice z powodów pozasportowych przeprowadzili się do kraju, z którego jest dany klub.
Działacze Realu Madryt są jednak spokojni i zamierzają współpracować z organami federacji. Ich zdaniem przy transferach dwóch młodych zawodników nie zaszły żadne nieprawidłowości. FIFA wszczęła już śledztwo w tej sprawie.
