Mecz Piasta z Lechią Gdańsk nie należał do udanych. Gliwiczanie przegrali przy Okrzei 1:3, wciąż czekając na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. W poniedziałek, na łamach oficjalnej strony internetowej gliwickiego klubu, głos zabrał pomocnik Gerard Badia.
Zdaniem Gerarda Badii zespół poczyna sobie coraz lepiej, ale wciąż brakuje szczęścia, by ciężka praca zaczęła przynosić efekty. Hiszpański pomocnik jest jednak przekonany, że niebawem sytuacja w tabeli się poprawi.
– W meczu z Lechią próbowaliśmy zagrać to, co potrafimy. Moim zadaniem jest prezentować się tak, by drużyna miała pożytek ze mnie na boisku. Podczas tego spotkania byliśmy znacznie lepsi jako drużyna i tworzyliśmy kolektyw na boisku – w porównaniu do wcześniejszych występów. Mimo to wyniki nie pokazują progresu, ale wierzę, że w najbliższych spotkaniach zaczniemy punktować, co przełoży się na polepszenie sytuacji – mówił Badia.
– Widać było, że gramy lepiej w ataku, potrafimy utrzymać piłkę na połowie przeciwnika. Na najbliższych treningach trzeba poprawić detale, które jak widać są decydują o powodzeniu. Mimo porażki zespół wspiera się wzajemnie w tym co robi. Można powiedzieć „Jeden za wszystkich wszyscy za jednego” – dodał Hiszpan.
Add Comment