Ku końcowi ma się powoli piękna piłkarska kariera Stevena Gerrarda. Po obecnym sezonie kapitan „The Reds” uda się do amerykańskiej MLS, ale były szkoleniowiec Liverpoolu Gerard Houllier w przyszłości widzi Anglika w innej roli.
To właśnie podczas pracy Francuza na Anfield swój debiut w Liverpoolu w 1998 roku zanotował Gerrard.
„On będzie w przyszłości świetnym trenerem, bo zawsze stawia zespół na pierwszym miejscu. Ma wszystko, czego potrzeba, by myśleć o drużynie, klubie, o rozwoju innych zawodników” – stwierdził Houllier na łamach „BBC Sport”.
„To urodzony lider, niezwykle inspirująca postać. To ktoś, za kim chce się podążać. Fani będą za nim tęsknić” – dodał.
34-letni Steven Gerrard rozegrał dla Liverpoolu 685 spotkań, w których zdobył 179 bramek i zanotował sto asyst.