Glik: Nikogo się nie boimy

Reprezentacja Polski rozegra dwa mecze towarzyskie w ramach przygotowań do Euro 2016. Piłkarze Adama Nawałki zmierzą się z Islandią i Czechami. Obrońca „Biało-Czerwonych”, Kamil Glik powiedział na konferencji prasowej, że jego drużyna nie obawia się spotkań z żadną drużyną.

– Islandia osiągnęła dobre wyniki w eliminacjach do Euro 2016 i zasługuje na szacunek. Nasza drużyna jest jednak teraz w takiej pozycji, że nie powinna się bać nikogo. Wiemy z czym Islandczycy mają problemy i będziemy starali się to wykorzystać – powiedział obrońca Torino.

Islandia wywalczyła bezpośredni awans do finałów mistrzostw Europy. Zawodnicy Lagerbaecka w eliminacjach do turnieju zajęli drugie miejsce w grupie A, wyprzedzając Turcję, Holandię, Kazachstan i Łotwę. Lepsi byli od nich jedynie Czesi.

– Musimy pracować nad wszystkimi elementami. Naszą mocną bronią są stałe fragmenty gry w ofensywie, ale powinniśmy zwrócić uwagę na doskonalenie ustawiania się przy rzutach wolnych i rożnych w defensywie. Każdy koncentruje się na swojej pracy. Wszyscy są równoprawnymi reprezentantami kraju. Nie oszczędzamy się na treningach. Nie ma taryfy ulgowej, ale staramy się nie robić sobie krzywdy. Ja ostatnio nie szaleję i nie łamię nikomu nóg. W Serie A mam na swoim koncie tylko jedną żółtą kartkę. Jestem wyjątkowo grzeczny – zażartował 27-letni stoper.

Polski obrońca w bieżącym sezonie rozegrał 12 meczów w Serie A. Zaliczył w nich jedną asystę.

– Trener rozmawia z nami o różnych sprawach, nie tylko związanych ze sportem. To jego duży atut. Potrafi nawiązać dobry kontakt z zawodnikami. Do Euro zostało jeszcze ponad pół roku, ale nie będzie zbyt wielu okazji do tego, by razem przygotować się do turnieju. Poza listopadowymi sparingami, rozegramy jeszcze tylko cztery mecze towarzyskie. W marcu będzie ostatnia okazja do przećwiczenia pewnych schematów, bo następne spotkania odbędą się przed samymi mistrzostwami. Nikt nie podchodzi do meczów towarzyski, jakby były o pietruszkę. Każdy z nas gra o bilet na Euro i chce się pokazać selekcjonerowi – zakończył Glik.

Do rozpoczęcia mistrzostw kontynentu zostało jeszcze 213 dni. Losowanie grup odbędzie się 12 grudnia w Paryżu.