28-letni napastnik Lechii Gdańsk, Grzegorz Kuświk przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż bardzo długa seria meczów bez strzelonego gola w barwach Biało-Zielonych była dla niego frustrująca.
Były napastnik Ruchu Chorzów dopiero w swoim dziewiątym spotkaniu w gdańskim zespole wpisał się na listę strzelców. W sumie w bieżącym sezonie Ekstraklasy zdobył trzy gole.
– Seria meczów bez gola była z pewnością frustrująca, bo liczyłem, że po przejściu do nowego klubu od razu będę zdobywał bramki. Nie ma się co oglądać jednak za siebie, tylko spoglądać w przyszłość – powiedział Grzegorz Kuświk, cytowany przez „lechia.pl”.
– Moje bramki i zwycięstwa zespołu na pewno mnie cieszą, ale nadal muszę nad sobą dużo pracować. Czuję wsparcie od trenera, który wierzy we mnie i targa za uszy w czasie treningów czy indywidualnych rozmów. Obaj wiemy, że trzy strzelone gole to nie jest maksimum moich możliwości – kontynuował.
– Najważniejsza jest powtarzalność. Z kolegami rozumiem się o wiele bardziej i czym dalej w las, tym będzie lepiej – dodał 28-latek.