„Guerrier i Sarki to skrzydłowi z kosmosu”

Donald Guerrier i Emmanuel Sarki to dwóch zawodników krakowskiej Wisły, którzy często podnosili ciśnienie Franciszkowi Smudzie. – To są skrzydłowi z kosmosu! Czasami człowiekowi brakuje już słów i cierpliwości do nich, ale mi ta nerwowość mija i znowu z nimi rozmawiam, próbuję coś dla nich wymyślić. Mamy do czerwca czas, żeby wydobyć z nich to, co najlepsze. Albo zmienią styl gry i myślenia, albo nawet trzeba będzie się pożegnać – przyznał opiekun krakowian.

Jakich zawodników potrzebuje obecnie Wisła? Boczny obrońca, choć środkowy też by się przydał. Skrzydłowy, środkowy pomocnik i napastnik. Będziemy uzupełniać skład podobnie jak do tej pory. Trafiliśmy na dobrych zawodników z kartą w ręce. Trzeba przyznać, że nam się to udało, bo wszyscy, którzy do nas przyszli, są jeszcze młodzi. Dyrektor Kapka razem z prezesem mają już listę potencjalnych wzmocnień – mówi Smuda cytowany przez oficjalną stronę Białej Gwiazdy.

– Jeśli zaś chodzi o Semira Stilicia, to niecały miesiąc temu zapytałem się go, czy jest zadowolony z gry w Wiśle. Powiedział, że przyjście tutaj było strzałem w dziesiątkę, że czuje się tutaj wyśmienicie, a Prezes Gaszyński ma koncepcję, jak go zatrzymać. Semir zostanie z nami. Jeśli będzie miał ofertę np. z Borussii Dortmund, to oczywiście przebiją nas finansowo, ale on też się zastanowi, czy tam da radę. Tutaj jest podstawowym zawodnikiem. On nie jest głupim chłopakiem, jest bardzo inteligentny – podsumowuje były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski.