Liverpool FC przegrał po rzutach karnych w finale Capital One Cup z Manchesterem City. Tuż po spotkaniu swojego sporego rozczarowania ostatecznym wynikiem nie ukrywał piłkarz The Reds, Jordan Henderson.
Dla prowadzonych przez Manuela Pellegriniego The Citizens jest to czwarty w historii triumf w tych rozgrywkach. Wcześniej wygrywali w nich w 1970, 1976 i 2014 roku.
– Chcielibyśmy wszyscy przeprosić kibiców za porażkę w tym meczu. Nie da się ukryć, iż jesteśmy bardzo rozczarowani ostatecznym wynikiem – przyznał kapitan Liverpoolu, cytowany przez „liverpoolfc.com”.
– Jednocześnie chcę zaznaczyć, że jestem dumny z drużyny. Daliśmy z siebie przysłowiowego maksa. Na murawie Wembley zostawiliśmy wiele zdrowia – kontynuował reprezentant Anglii, który na Anfield przeniósł się z Sunderlandu.
– Z tego spotkania możemy wyciągnąć wiele pozytywnych wniosków. Mam nadzieję, że następnym razem to my w ostatecznym rozrachunku okażemy się zwycięzcami – dodał 25-letni Jordan Henderson.