Kapitan Liverpoolu, Jordan Henderson z powodu kontuzji prawdopodobnie nie zagra w zbliżającym się spotkaniu ligowym z londyńskim Arsenalem – donosi „Mirror”.
Były gracz Sunderlandu urazu nabawił się podczas poniedziałkowego starcia na Anfield z AFC Bournemouth (1:0). 25-latek boisko musiał opuścić już w 52. minucie rywalizacji. Zastąpił go Emre Can.
We wtorek po południu pomocnik udał się na prześwietlenie stopy, aby określić rodzaj kontuzji z jaką się zmaga. Brendan Rodgers ujawnił, że w meczu drugiej kolejki zawodnik odczuwał zbyt silny ból i nie był w stanie kontynuować spotkania. Jego występ na Emirates stanął więc pod znakiem zapytania.
– Zawodnik miał problemy z dolnym fragmentem stopy. Nie trenował przez część tygodnia. Przyjmował leki przeciwbólowe, ale okazały się one niewystarczające. Bardzo chciał wystąpić w spotkaniu, ale widziałem, że jego ruchy były ograniczone – powiedział opiekun Liverpoolu.
– Świetnie sobie radził na boisku, ale najważniejsze jest, aby na murawie pojawiali się w pełni zdrowi zawodnicy. Niestety, dla niego ból okazał się zbyt silny – dodał Irlandczyk z Północy.
Klubowi lekarze mają otrzymać kompletne wyniki badań już w środę. Są przekonani, że piłkarz nie złamał kości śródstopia, ale jego problemem jest przewlekła dolegliwość, która prawdopodobnie wywołuje resztę objawów.