Angel Perez Garcia od kilku kolejek regularnie stawia w Piaście na młodego Kornela Osyrę, jako podstawowego środkowego obrońcę. – W każdym meczu staram się trenerowi udowadniać, że w pełni zasługuje na miejsce w wyjściowej jedenastce – przekonywał piłkarz na łamach oficjalnej strony internetowej gliwickiego klubu.
– Ciężka praca na treningach popłaca, dodatkowo na każdą pozycję jest duża rywalizacja przez co jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani do ciągłego rozwijania siebie. Cieszę się, że trener na mnie postawił i w każdym meczu staram się mu udowadniać, że w pełni zasługuje na miejsce w wyjściowej jedenastce – stwierdził na wstępie.
– Od kilku meczów widać, że nasza gra z tyłu bardzo się poprawiła. W przeciągu pięciu kolejek straciliśmy tylko dwie bramki, co można uznać za dobry wynik. Oczywiście nigdy nie jest tak, że nie ma nic do poprawy. Zawsze zdarzają się błędy, nad których poprawą pracujemy – kontynuował obrońca.
– Miejsce w jedenastce kolejki Canal+ jest to dla mnie fajne wyróżnienie, dzięki temu czuje, że ktoś docenia moją pracę. Oczywiście w szatni chłopaki śmiali się, że teraz w nagrodę muszę przynieść ciasto – zażartował.
– Jestem dobrej myśli przed tym spotkanie. Za nami seria dwóch zwycięstw z rzędu i chciałbym, żeby mecz z Cracovią przedłużył tą dobrą passę. My zrobimy wszystko, by tak się stało. Zwłaszcza, że spotkanie rozegramy przed własną publicznością – mówił Osyra o zbliżającym się pojedynku z Cracovią.
– Górnik grał bardzo ofensywnie przez co narażał się na kontry. Sądzę, że Cracovia zagra w tym spotkaniu mniej nastawiona na atak niż jak to było w przypadku zabrzan. Mimo wszystko taktyka to tylko założenia, bo na boisku grają zawodnicy. I to tylko od nich zależy, jak będą wykonywać, to co nakreślił im trener – porównał ostatni mecz z tym zbliżającym się.
– Dawid Nowak mimo tego, że trapiony jest przez liczne kontuzje, jest jednym z groźniejszych napastników w polskiej lidze. To typowy lis pola karnego, czyhający na podania od swoich partnerów – podsumował Kornel Osyra.
Add Comment