Kuświk: Nie będzie sentymentów, liczy się tylko dobro Lechii

– Nie zakładamy innego scenariusza jak wywalczenie trzech punktów, także zapowiada się ciekawa rywalizacja – przyznał Grzegorz Kuświk w rozmowie z oficjalną stroną Lechii Gdańsk.

Ekipa z Trójmiasta w sobotę musi pokonać przed własną publicznością Ruch Chorzów, aby awansować do grupy mistrzowskiej Ekstraklasy. Kuświk w barwach „Niebieskich” występował trzy lata, ale zapewnia, że w takiej sytuacji sentymenty idą na bok.

– Każdy myśli o sobie, my mamy swój cel, jakim jest górna ósemka i na tym się skupiamy. Trzeba będzie zapomnieć, że w Ruchu grają koledzy z byłej drużyny, liczy się tylko dobro Lechii i trzy punkty. Na pewno nie będzie sentymentów – podkreślił Kuświk.

– Jeśli uda się strzelić bramkę, to będę podwójnie zadowolony. Nie oglądamy się na nikogo, wszystko jest w naszych rękach. Chcielibyśmy najpierw wskoczyć do tej ósemki, a później powalczyć o coś więcej – kontynuował napastnik Lechii.

– Trener Nowak nie boi się stawiać na ofensywę i myślę, że dla zawodników grających z przodu jest to duże ułatwienie. Na pewno będziemy chcieli zaskoczyć Ruch i narzucić swój styl od samego początku – podsumował Kuświk.

(za lechia.pl)