Manchester United przegrał w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z PSV Eindhoven 1:2 (1:1). Tuż po spotkaniu na konferencji prasowej szkoleniowiec Czerwonych Diabłów, Louis van Gaal nie potrafił ukryć swojego rozczarowania ostatecznym rezultatem jaki jego ekipa osiągnęła w Holandii.
Honorowego gola w starciu otwierającym zmagania w grupie B strzelił Memphis Depay. Z kolei trafienia dla gospodarzy wtorkowej rywalizacji zdobywali odpowiednio Hector Moreno oraz Luciano Narsingh.
– Jeżeli prowadzisz 1:0 to musisz dążyć do tego, aby za wszelką cenę zdobyć drugiego gola. Za to co się wydarzyło we wtorek na Stadionie Philipsa możemy winić tylko siebie, bowiem nie udało nam się stworzyć tylu klarowanych sytuacji, co w meczu przeciwko Tottenhamowi Hotspur – powiedział Louis van Gaal, cytowany przez oficjalną stronę internetową Man Utd.
– Mówiłem swoim podopiecznym, że musimy strzelić więcej bramek niż przeciwnik. Mogliśmy się o to pokusić, ale nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Na boisku trzeba być skutecznym, PSV pokazało, że potrafi takie być i wygrało – kontynuował.
Holenderski opiekun ekipy z czerwonej części Manchesteru wypowiedział się także na temat Luke’a Shawa, który z powodu bardzo poważnej kontuzji już na początku spotkania musiał opuścić boisko.
– To jest straszne. Chłopak miał bardzo trudny pierwszy sezon, a gdy świetnie rozpoczął drugi to nagle przytrafiło mu się coś takiego. Gdy pojawiłem się w szatni to miał on na sobie maskę tlenową i płakał – stwierdził doświadczony menadżer dwudziestokrotnego mistrza Anglii.