– Cieszy wygrana w próbie generalnej, ale priorytetem są zwycięstwa w Ekstraklasie – powiedział tuż po sparingu z Zawiszą Bydgoszcz słowacki pomocnik Lechii Gdańsk, Lukas Haraslin.
Bramki w tym spotkaniu dla przedstawiciela piłkarskiej Ekstraklasy, który do rundy wiosennej sezonu 2015/2016 przystępuje z dwunastego miejsca w tabeli, strzelali odpowiednio w 4. minucie Lukas Haraslin oraz kilka chwil później Daniel Łukasik.
– Chciałem pokazać trenerowi, że zasługuję na grę w pierwszej jedenastce. Strzeliłem pierwszą bramkę w meczach sparingowych i chciałbym, aby tak było też w lidze. Zobaczymy jednak jak będę wyglądać w następnym tygodniu – przyznał 19-latek, cytowany przez „lechia.pl”.
– Uważam, że nie graliśmy źle na obozie, ale brakowało kropki nad „i”. Mam nadzieję, że gole przyjdą w lidze, bo to jest najważniejsze. Cieszy wygrana w próbie generalnej, ale priorytetem są zwycięstwa w Ekstraklasie – kontynuował.
– Jest kilku kandydatów do gry na lewym skrzydle, ale do trenera należy decyzja, kto wystąpi w podstawowej jedenastce. Oczywiście, jest między nami walka, ale nie zapominamy o stopie koleżeńskiej – zaznaczył.
– Nie mam problemów z nowym ustawieniem, bo wcześniej grałem już takim systemem. Tak naprawdę 3-5-2 czy 4-4-2 są podobnymi wariantami, bo widoczna jest rotacja na boisku. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że gdy mamy piłkę przy nodze to ustawienie jest ofensywne, ale gdy trzeba, to bronimy się nawet siedmioma piłkarzami – dodał.