24-letni pomocnik Lecha Poznań, Maciej Gajos przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż nie najlepiej wspomina swój debiut w barwach Kolejorza. Mistrz Polski przegrał wówczas z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:1.
Jedynego gola dla Górali strzelił wtedy Mateusz Szczepaniak. 25-latek na listę strzelców wpisał się w 57. minucie. Ponadto warto zaznaczyć, iż Gajos na placu gry przebywał od pierwszej do ostatniej minuty.
– Wspomnienia na pewno mogłoby być inne. Miałem dwie sytuacje i przynajmniej jedną powinienem wykorzystać. Gdyby udało się strzelić, to różnie z tym debiutem mogłoby być – stwierdził Maciej Gajos, cytowany przez „lechpoznan.pl”.
– Tak się złożyło, że w Białymstoku też debiutowałem właśnie z Podbeskidziem. Teraz debiutów nie ma, ale mam nadzieję, że wynik będzie dla nas korzystny i wygramy – kontynuował.
– Kiedy patrzymy nam sam wynik ostatniego meczu to można pomyśleć, że był pogrom. Do przerwy był remis i Podbeskidzie prowadziło równą walkę z Lechią. Sytuacji nie było wiele, a wszystko zmieniło się po czerwonych kartkach – zaznaczył.
– Ciężko się broni w dziesięciu, a co dopiero w dziewięciu. Nie przywiązuję wagi do ich wyniku, interesowało mnie to jak gra Podbeskidzie – dodał.
