Reprezentacja Irlandii Północnej zremisowała w Belfaście z Węgrami 1:1 w meczu ósmej kolejki eliminacji do Euro 2016. Bramkę dla gospodarzy w doliczonym czasie gry strzelił Kyle Lafferty. Trener Michael O’Neill powiedział, że wcześniej miał zamiar zdjąć 27-letniego napastnik za boiska – poinformowało „BBC”.
– Przy stanie 0:0 chciałem zdjąć Kyle’a z boiska. Jego brak występów w ostatnim czasie był widoczny na boisku. Później jednak nasi rywale zdobyli bramkę i musiałem postawić na ofensywę, dlatego zostawiłem go na placu gry – powiedział O’Neil.
Gola dla Węgrów strzelił w 74. minucie spotkania obrońca Wisły Kraków, Richard Guzmics. Od 83. minuty meczu gospodarze grali w dziesiątkę, bo czerwoną kartką ukarany został Chris Baird.
Po remisie Irlandia Północna pozostała liderem grupy F. Piłkarze O’Neila mają jeden punkt przewagi nad Rumunią i o cztery „oczka” więcej niż Węgry. Z każdej grupy bezpośredni awans na Euro wywalczą dwie drużyny. Na mistrzostwa kontynentu zakwalifikuje się także najlepszy zespół z trzeciego miejsca. Inne reprezentacje, które zajmą trzecią pozycję w tabeli zmierzą się ze sobą w barażach.
– Jesteśmy w świetnej sytuacji. Gdyby ktoś mi powiedział, że na dwie kolejki przed zakończeniem eliminacji będziemy mieli cztery punkty przewagi nad trzecim zespołem, to na pewno bym się na to zgodził. Teraz Węgrzy muszą wygrać dwa spotkania, jeżeli chcą nas wyprzedzić – dodał 46-letni szkoleniowiec.
– Zostały nam jeszcze dwa mecze. Musimy odnieść jeden korzystny rezultat. Nasi kibice mieli nadzieję, że będą świętować po spotkaniu z Węgrami, ale szampany jeszcze się chłodzą. Pokazaliśmy jednak wolę walki do końca – dodał strzelec gola, Kyle Lafferty.