Pavels Steinbors: Dla mnie najważniejszy jest zespół, nie moje rekordy

– Ja nie lubię się chwalić i mówić o sobie. Rekordy nie są istotne, dla mnie nie jest to najważniejsze, gdyż liczy się zespół. Oczywiście, zero to jest zero i bardzo się cieszę, że tylko dwie bramki wpuściłem. Będę jednak bardzo zadowolony, jeśli Górnik nadal będzie wygrywał. I nie jest ważne, czy będziemy kończyć mecze z czystym kontem, czy też nie. Liczy się kolektyw i liczą się trzy punkty. Tyle w tym temacie – stwierdził w rozmowie z oficjalną strona zabrzan Pavels Steinbors.

Na Łotwie, w swojej ojczystej lidze też tak dobrze ci szło? – Nie pamiętam tego tak dokładnie, ani też minut bez straty gola. Na pewno miałem taki wynik, że jakieś pięć, sześć meczów z rzędu broniłem bez straty bramki. Ktoś inny na Łotwie miał rekord i wynosił on 9 albo nawet 10 meczów bez puszczonej bramki. Powtarzam jednak, najważniejszy jest sukces drużyny, nie to, jaki rekord ma jeden czy drugi bramkarz – dodał.

– Skąd taka dobra forma i pozycja lidera? Po prostu każdy chłopak robi swoje. Gra maksimum tego, co potrafi, a do tego dochodzi kolektyw. Każdy stara się dawać z siebie maksimum umiejętności, dbając przede wszystkim o interes zespołu. Wszyscy razem i z osobna grają na maksa. Ale jest jeszcze kapitalna atmosfera w drużynie, u nas obowiązuje znane hasło: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. W szatni zebrała się fajna paczka chłopaków i wspieramy się nawzajem – ocenił.

Zobacz jak wygrywają nasi Czytelnicy. Zagraj z nami i wygrywaj pieniądze. Załóż konto w William Hill. To jeden z najstarszych i najpopularniejszych bukmacherów z bogatą ofertą i dobrymi kursami.

Add Comment

Click here to post a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.